WakacyjniPiraci
Profile
Impressions and Other Assets/psb_background_picture
Znajdź i zarezerwuj wymarzone wakacjeZarezerwuj hotel, loty i więcej
Znajdź i zarezerwuj wymarzone wakacje
Kierunek
-

Oferty wybrane przez załogę Piratów

Daj się zainspirować

Najnowsze oferty znalezione przez naszych ekspertów
WakacyjniPiraci
Profile
WakacyjniPiraci

Oferty wybrane przez załogę Piratów

Daj się zainspirować

Najnowsze oferty znalezione przez naszych ekspertów
Europe, Gemeente Steenwijkerland, Giethoorn

Jedyne miasto na świecie, które nie ma ulic, a jedynie kanały 🛶

Nie ma tu samochodów ani spalin. W zamian znajdziecie kanały biegnące między pełnymi kwiatów domami. Spokój i cisza oraz urokliwe krajobrazy. Poznajcie to miejsce.

Opublikował/a
Lady Mermaid Blue·6 godzin temu
Udostępnij

W samym sercu Holandii, pośród malowniczych pejzaży, które wydają się zamrożone w czasie, leży Giethoorn, wioska, która przeczy konwencjonalnym normom miejskim, znana jako "holenderska Wenecja". Nie ma tu ani ryku silnika ani brzęczenia klaksonu, a słychać to, co Piraci lubią najbardziej, czyli delikatny szmer wody (choć nie morskiej) ocierający się o elektryczne łodzie powoli poruszające się po kanałach.

Jedynym dźwiękiem, który przerywa ten spokój, jest śpiew ptaków (w tym łabędzi).

Giethoorn to miasteczko bez ulic, w którym wąskie chodniki i ścieżki rowerowe pozwalają spacerować wśród urokliwych domów, kawiarni i restauracji. Aby jednak dotrzeć do większości z tych miejsc, trzeba skorzystać z kanałów: łodzie o różnych rozmiarach i kolorach są do Waszej dyspozycji, a brak samochodów i dymu potwierdza, że tutaj życie płynie spokojnie, w rytmie otaczających wód.

Flaga Giethoorn, żółta, czerwona i niebieska, powiewa w wielu zakątkach, niosąc ze sobą historię pierwszych osadników z XIII wieku. Legenda głosi, że przybysze ci uciekli z północnych Włoch, znajdując po drodze kozie rogi i czaszki. Kości tychże kóz, dały początek nazwie miasta: Giethoorn, dawniej „kozi róg”.

Mieszkańcy miasteczka bardzo dbają o jego urok, a zarazem wygodę. Trawniki są tak idealnie przystrzyżone, że moża je pomylić z dywanami. Dachy, nachylone (aby z łatwością pozbywać się deszczu i śniegu), zmieniają kolor w zależności od pogody, odsłaniając paletę od żółtawej strzechy w słońcu do ciemnobrązowej w mokre dni. Zamiast zaparkowanych samochodów, na działkach domów zobaczycie odwrócone łodzie, gotowe zabrać rodzinę do pracy lub szkoły. Nawet skrzynki pocztowe wiszą w pobliżu wody na drewnianych mostach, aby ułatwić pracę... wodnym listonoszom!

Odkrywanie Giethoorn zdecydowanie wymaga wycieczki łodzią, która jest niezbędna w tym zakątku Holandii. Bez kapitana, odwiedzający staje się sternikiem (Piratem?!). Łódź należy prowadzić precyzyjnymi ruchami i z uwagą, bo jak to bywa na drodze, czasem ruch bywa dość duży.

Giethoorn jawi się jako nowoczesna bajka: z dala od zgiełku miast, ten holenderski zakątek zaprasza do zanurzenia się w prostocie i harmonii z naturą, zarazem oferując nowatorskie rozwiązania.

Kogo tam zabierzecie?

🇳🇱🇳🇱🇳🇱🇳🇱

JAK TAM DOTRZEĆ?

Najlepiej jest dolecieć do Amsterdamu, a potem wynając auto (ok. 1,5h drogi). Alternatywnie, z Amsterdamu możecie dojechać pociągiem do Steenwijk i stamtąd dotrzeć do Giethoorn autobusem.

Lotów oraz wynajmu samochodu w dobrej cenie możecie poszukać tutaj:

🇳🇱🇳🇱🇳🇱🇳🇱

GDZIE SIĘ ZATRZYMAĆ?

🇳🇱🇳🇱🇳🇱🇳🇱

Źródło: https://viajar.elperiodico.com/

Zgłoś wątpliwości prawne

Cenimy Twoją prywatność

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort przeglądania, dostarczać spersonalizowane treści i analizować nasz ruch. Klikając „Akceptuj wszystko”, zgadzasz się na to i wyrażasz zgodę na udostępnianie tych informacji stronom trzecim oraz na przetwarzanie Twoich danych w USA. Aby uzyskać więcej informacji, przeczytaj tu: .

W każdej chwili możesz dostosować swoje preferencje. Jeśli odmówisz, będziemy używać tylko niezbędnych plików cookie i niestety nie będziesz otrzymywać żadnych spersonalizowanych treści. By odmówić .