Na Ibizie popływają tylko odważni. Z wężami w wodzie 🐍

W pobliżu Portinatx na północy Ibizy para turystów zauważyła płynącego w morzu węża (ciekawe jakim stylem płynął? Chyba nie żabką? 🤣) Jest ich też sporo na ulicach, które nie są typowym wężowym habitatem.

Niektórzy alarmują, że "inwazja gadów osiągnęła punkt krytyczny". Internauci oczywiście dzielili się obawami w mediach społecznościowych. "Ogromna liczba węży, które tam są, już teraz sprawia, że przeraża mnie myśl o kąpieli. Kto by pomyślał o czymś takim 20 lat temu... Wygląda na to, że na niegdyś rajskiej i spokojnej Ibizie ciąży klątwa" - brzmi jeden z komentarzy.

Oprócz paniki wśród turystów zwiększona ilość węży, według doniesień badaczy, doprowadziła do znacznego zmniejszenia populacji jaszczurek na wyspie. Eksperci próbują uspokoić twierdząc, że węże żyjące na Ibizie nie są jadowite. Zgadzają się natomiast z faktem, że niektóre gatunki żyjących tam węży często można spotkać w wodzie - potwierdza to relacje osób, które donoszą o takich spotkaniach. Powiększanie się populacji i rozmiarów tych gadów jest przede wszystkim spowodowane brakiem naturalnych wrogów na Ibizie (oczywiście oprócz człowieka).

Źródło: X

Wysokie temperatury przyczyniają się do zwiększenia aktywności i widoczności węży.

Sytuacja martwi turystów, którzy zastanawiają się nad bezpieczeństwem swoich wakacji, niektórzy nawet je odwołują twierdząc, że są "zbyt przerażeni, by pływać". Plaże nieco opustoszały porzucone przez plażowiczów nie chcących natknąć się na gady.

Co robić?

Przede wszystkim zachować spokój. Węże nie są jadowite, ale mogą nas zaatakować, gdy poczują się zagrożone. A to na pewno nie jest miłe wakacyjne doświadczenie. Najlepiej zatem zachować ostrożność, nie panikować i unikać zbliżania się do napotkanego węża (tylko co, gdy on zbliży się ukradkiem do nas?!)

Mieszkańcy Ibizy alarmują, że problem węży na wyspie "osiągnął punkt krytyczny". Po latach ostrzeżeń nadszedł czas na konkretne działania, a władze powinny pilnie zareagować na problem.