Prezydent Republiki Korei Yoon Suk Yeol ogłosił dziś w niespodziewanym przemówieniu do narodu stan wojenny. „Aby uchronić liberalną Koreę Południową przed zagrożeniami ze strony komunistycznych sił Korei Północnej i wyeliminować elementy antypaństwowe… niniejszym ogłaszam stan wojenny” – powiedział prezydent Yoon w transmitowanym na żywo wystąpieniu telewizyjnym.
AFP i Reuters podają, że jest to środek mający na celu przywrócenie porządku konstytucyjnego.
Prezydent Korei Południowej oskarżył opozycję o kontrolowanie parlamentu, sprzyjanie Korei Północnej i działania destabilizujące rząd. Agencja AP podaje, że prezydent uzasadnił swoją decyzję jako „konieczną dla ochrony porządku konstytucyjnego”.
W przemówieniu, które zostało nadane w telewizji, Yoon Suk Yeol zapowiedział walkę z „północnokoreańskimi wpływami” w kraju. AP zauważa jednak, że nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób przepisy stanu wojennego zostaną wprowadzone w życie ani jaki wpływ będą miały na funkcjonowanie demokratycznego systemu Korei Południowej.
Lokalne media donoszą, że przed wejściem do budynku parlamentu pojawiły się grupy protestujących, co doprowadziło do pierwszych starć z funkcjonariuszami policji. Władze odpowiedzialne za wdrażanie stanu wojennego ogłosiły zakaz protestów i działalności politycznej, grożąc natychmiastowym aresztowaniem za złamanie zasad. Jednocześnie nakazano pracownikom medycznym zgłoszenie się do pracy w ciągu 48 godzin.
Agencja Yonhap informuje, że minister obrony zwołał pilne spotkanie najważniejszych dowódców wojskowych, aby omówić sytuację. Tymczasem największa partia opozycyjna wezwała swoich parlamentarzystów do natychmiastowego stawienia się w Zgromadzeniu Narodowym. Budynek został zamknięty dla osób postronnych, nie można go również opuszczać.
Decyzja prezydenta o wprowadzeniu stanu wojennego została podjęta w wyniku napięć z opozycją, która wcześniej przeforsowała własną wersję budżetu na 2025 rok, zmniejszając m.in. środki przeznaczone na działalność prezydencką. Opozycja wniosła także o odwołanie kilku kluczowych urzędników, oskarżając pierwszą damę, Kim Keon Hee, o korupcję i niewłaściwe wpływy na sprawy państwowe.
Prezydent Yoon Suk Yeol w ostatnich tygodniach zmagał się z kryzysem zaufania publicznego – według badań opinii, około 70% respondentów krytykowało jego działania. Lider opozycji, Lee Jae-myung, określił decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego jako niezgodną z konstytucją, a Han Dong-hoon, przedstawiciel rządzącej partii, nazwał ją „błędem” i zapowiedział próbę jej unieważnienia.
Używamy plików cookie, aby poprawić komfort przeglądania, dostarczać spersonalizowane treści i analizować nasz ruch. Klikając „Akceptuj wszystko”, zgadzasz się na to i wyrażasz zgodę na udostępnianie tych informacji stronom trzecim oraz na przetwarzanie Twoich danych w USA. Aby uzyskać więcej informacji, przeczytaj tu: .
W każdej chwili możesz dostosować swoje preferencje. Jeśli odmówisz, będziemy używać tylko niezbędnych plików cookie i niestety nie będziesz otrzymywać żadnych spersonalizowanych treści. By odmówić .